Home»Aktualności» Stolica: Matka pobiła noworodka, bo "sobie nie radziła"
Stolica: Matka pobiła noworodka, bo "sobie nie radziła"
14. lipiec 2009 14:32:20
Trzymiesięczna dziewczynka trafiła do jednego z warszawskich szpitali z urazem czaszki, kręgosłupa i pęknięciem kości udowej. Niemowlę zostało przyniesione przez matkę do ośrodka adaptacyjnego. Kiedy pracownik ośrodka zobaczył, że dziewczynka ma na ciele siniaki natychmiast poinformował policjantów.
Tez same widzi sprzety, tez same obicia,
Z ktoremi sie zabawiac lubil od powicia;
Lecz mniej wielkie, mniej piekne, niz sie dawniej zdaly.
I tez same portrety na scianach wisialy.
Tu Kosciuszko w czamarce krakowskiej, z oczyma
Podniesionymi w niebo, miecz oburacz trzyma;
Takim byl, gdy przysiegal na stopniach oltarzow,
ze tym mieczem wypedzi z Polski trzech mocarzow
Albo sam na nim padnie. Dalej w polskiej szacie
Siedzi Rejtan zalosny po wolnosci stracie,
W reku trzymna noz, ostrzem zwrocony do lona,
A przed nim lezy Fedon i zywot Katona.
Dalej Jasinski, mlodzian piekny i posepny,
Obok Korsak, towarzysz jego nieodstepny,
Stoja na szancach Pragi, na stosach Moskali,
Siekac wrogow, a Praga juz sie wkolo pali.
Nawet stary stojacy zegar kurantowy
W drewnianej szafie poznal u wniscia alkowy
I z dziecinna radoscia pociagnal za sznurek,
By stary Dabrowskiego uslyszec mazurek.