Redaktor Wysocka-Sznepf trafiła w sedno, jak rzadko się dziennikarzom zdarza. Wyjaśniając "Gazecie Wyborczej" przyczyny dyskomfortu, jaki odczuwała prowadząc do niedawna telewizyjne "Wiadomości", uchyliła się od suflowanych przez wywiadobiorczynię argumentów partyjnych. Powiedziała natomiast o problemie szerszym: "Wiadomości" są dziś zbyt ponure. Przedstawiają wciąż rozmaite trapiące Polskę nieszczęścia, a zupełnie nie pokazują rzeczy pozytywnych, jakby nic dobrego się w Polsce nie działo, jakbyśmy nie mieli osiągnięć i powodów do radości, a tylko same zmartwienia. Za mało w "Wiadomościach" o zielonej wyspie na morzu światowego kryzysu, za dużo o służbie zdrowia i jej pacjentach, skazanych na oczekiwanie latami na proste zabiegi czy badania.
Źródło: Interia.pl - fakty
Tagi: Byczo |