Home»Aktualności» Dramat rodzin: nie mamy żadnych informacji
Dramat rodzin: nie mamy żadnych informacji
19. wrzesień 2009 21:54:02
- Gdzie jest lista poległych, żebyśmy wiedzieli co z bratem? Zjechał, nie wyjechał - dopytywała się premiera Donalda Tuska siostra jednego z górników, który był w zagrożonym rejonie kopalni "Wujek-Śląsk". W piątkowy wieczór premier wyjaśniał , że wciąż nie ogłoszono listy zabitych z powodu trudności z identyfikacją górników.
Maz chodzil po pokoju, szarpiac wlosy na glowie obiema rekami.
- Na pokaz, na pokaz... - pomrukiwal. - Co? Na pokaz...? Czekaj, dlaczego na pokaz?
- Coraz bardziej mi sie wydaje, ze to nie dla ciebie i dla mnie ta maskarada, tylko dla kogos innego. Na co on ci kladl nacisk? zeby jezdzic razem do Ziemianskiego i zebys sie wyglupial w samochodzie. Cos robil w lodzi?
- Nic, zlozylem zamowienie na tafte. Moglem wyslac poczta, ale kazal mi jechac i poogladac...
- No widzisz. A mnie kazali latac na spacery. I robic zakupy. Ktos musial nas widziec...