Home»Sport» Kazimierz Deyna - samotność bohatera
Kazimierz Deyna - samotność bohatera
31. sierpień 2009 18:53:21
Nocą 1 września 1989 roku na pasie awaryjnym jednej z autostrad w San Diego stała ciężarówka. Kierowca włączył światła awaryjne i poszedł szukać pomocy. W stojące auto wjechał z impetem stary Dodge Colt. Kierowca nie próbował hamować. Poniósł śmierć na miejscu. Tak zginął jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii polskiego futbolu - Kazimierz Deyna.
Biegal po calym domu i szukal komnaty,
Gdzie mieszkal, dzieckiem bedac, przed dziesieciu laty.
Wchodzi, cofnal sie, toczyl zdumione zrenice
Po scianach: w tej komnacie mieszkanie kobiéce?
Ktoz by tu mieszkal? Stary stryj nie byl zonaty,
A ciotka w Petersburgu mieszkala przed laty.
To nie byl ochmistrzyni pokoj! Fortepiano?
Na niem noty i ksiazki; wszystko porzucano
Niedbale i bezladnie; nieporzadek mily!
Niestare byly raczki, co je tak rzucily.