Home»Aktualności» Pilot poświęcił życie, by nie spaść na widownię?
Pilot poświęcił życie, by nie spaść na widownię?
30. sierpień 2009 18:01:03
- Niewykluczone, że pilot tej maszyny poświęcił swoje życie, by ratować ludzi, którzy obserwowali pokaz - mówił były pilot mjr Michał Fiszer, który komentował ostatni manewr białoruskiej maszyny SU-27 rozbitej podczas pokazów Air Show w Radomiu. Według informacji ministerstwa obrony Białorusi zabici piloci mieli około 20 lat stażu lotniczego i powyżej 2000 godzin praktyki lotniczej na tym myśliwcu.
Dal mu powaznie reke do pocalowania
I w skron ucalowawszy, uprzejmie pozdrowil;
A choc przez wzglad na gosci niewiele z nim mowil,
Widac bylo z lez, ktore wylotem kontusza
Otarl predko, jak kochal pana Tadeusza.
W slad gospodarza wszystko ze zniwa i z boru,
I z lak, i z pastwisk razem wracalo do dworu.
Tu owiec trzoda beczac w ulice sie tloczy
I wznosi chmure pylu; dalej z wolna kroczy
Stado cielic tyrolskich z mosieznymi dzwonki