W oryginalny sposób udało się rozwiązać problem z oddawaniem moczu na mur gminy religijnej. Wystarczyło, że na ścianie wywieszono rysunki słynnych rabinów m.in. Mojżesza Majmonidesa. Wszystko działo się w mieście Lod nieopodal Tel Awiwu, a sprawę opisał dziennik "Jedijot Achronot".
Maz chodzil po pokoju, szarpiac wlosy na glowie obiema rekami.
- Na pokaz, na pokaz... - pomrukiwal. - Co? Na pokaz...? Czekaj, dlaczego na pokaz?
- Coraz bardziej mi sie wydaje, ze to nie dla ciebie i dla mnie ta maskarada, tylko dla kogos innego. Na co on ci kladl nacisk? zeby jezdzic razem do Ziemianskiego i zebys sie wyglupial w samochodzie. Cos robil w lodzi?
- Nic, zlozylem zamowienie na tafte. Moglem wyslac poczta, ale kazal mi jechac i poogladac...
- No widzisz. A mnie kazali latac na spacery. I robic zakupy. Ktos musial nas widziec...