Trener brązowego medalisty mistrzostw świata w skoku wzwyż Lech Krakowiak nie wywierał presji na Polskim Związku Lekkiej Atletyki, by do ekipy włączył Sylwestra Bednarka (RKS Łódź), któremu do minimum PZLA (2,31) brakowało trzech centymetrów.
Maz chodzil po pokoju, szarpiac wlosy na glowie obiema rekami.
- Na pokaz, na pokaz... - pomrukiwal. - Co? Na pokaz...? Czekaj, dlaczego na pokaz?
- Coraz bardziej mi sie wydaje, ze to nie dla ciebie i dla mnie ta maskarada, tylko dla kogos innego. Na co on ci kladl nacisk? zeby jezdzic razem do Ziemianskiego i zebys sie wyglupial w samochodzie. Cos robil w lodzi?
- Nic, zlozylem zamowienie na tafte. Moglem wyslac poczta, ale kazal mi jechac i poogladac...
- No widzisz. A mnie kazali latac na spacery. I robic zakupy. Ktos musial nas widziec...