Zawiedziony, smutny i zły opuszczał Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) Stadion Olimpijski w Berlinie po zdobyciu srebrnego medalu (21,91) lekkoatletycznych mistrzostw świata. Wygrał z najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie Amerykanin Christian Cantwell (22,03).
Dal mu powaznie reke do pocalowania
I w skron ucalowawszy, uprzejmie pozdrowil;
A choc przez wzglad na gosci niewiele z nim mowil,
Widac bylo z lez, ktore wylotem kontusza
Otarl predko, jak kochal pana Tadeusza.
W slad gospodarza wszystko ze zniwa i z boru,
I z lak, i z pastwisk razem wracalo do dworu.
Tu owiec trzoda beczac w ulice sie tloczy
I wznosi chmure pylu; dalej z wolna kroczy
Stado cielic tyrolskich z mosieznymi dzwonki