Home»Aktualności» "Nie sądzę, żeby Putin zauważył 17 września"
"Nie sądzę, żeby Putin zauważył 17 września"
14. sierpień 2009 12:19:57
- Rosja nie jest naszym wrogiem. Tusk może mówić co chce i jeżeli poruszy temat Katynia to dobrze, ale powinniśmy rozmawiać głównie o przyszłości - tak w programie "24 Godziny" TVN24 były premier Leszek Miller skomentował doniesienia "Dziennika" o planowanych rozmowach premiera Polski i Władimira Putina na temat zbrodni katyńskiej i inwazji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. Szef BBN, Aleksander Szczygło, w to wątpi, gdyż jak mówi "podważyło by to budowanie tożsamości historycznej Rosji".
Tez same widzi sprzety, tez same obicia,
Z ktoremi sie zabawiac lubil od powicia;
Lecz mniej wielkie, mniej piekne, niz sie dawniej zdaly.
I tez same portrety na scianach wisialy.
Tu Kosciuszko w czamarce krakowskiej, z oczyma
Podniesionymi w niebo, miecz oburacz trzyma;
Takim byl, gdy przysiegal na stopniach oltarzow,
ze tym mieczem wypedzi z Polski trzech mocarzow
Albo sam na nim padnie. Dalej w polskiej szacie
Siedzi Rejtan zalosny po wolnosci stracie,
W reku trzymna noz, ostrzem zwrocony do lona,
A przed nim lezy Fedon i zywot Katona.
Dalej Jasinski, mlodzian piekny i posepny,
Obok Korsak, towarzysz jego nieodstepny,
Stoja na szancach Pragi, na stosach Moskali,
Siekac wrogow, a Praga juz sie wkolo pali.
Nawet stary stojacy zegar kurantowy
W drewnianej szafie poznal u wniscia alkowy
I z dziecinna radoscia pociagnal za sznurek,
By stary Dabrowskiego uslyszec mazurek.